12-14.10.2012 - Veterama, Mannheim, Niemcy

Postanowiliśmy z Medym wybrać się w końcu na Veteramę - największą w Europie giełdę części oraz pojazdów zabytkowych. Giełda w Mannheim organizowana jest od 1975 roku. Ponad 3000 wystawców z całej Europy pojawia się tam w drugi weekend października. Spotyka się tam ponad 50,000 kolekcjonerów, poszukując części do swoich wynalazków.

Postanowiliśmy poszukać fantów do naszych obecnych projektów czyli Cheviego ’49 oraz custom Ziła pick-up’a. Wyprawa rozpoczęła się dość ekscytująco - w piątkowy wieczór. Ruszyliśmy około 23 z Poznania w kierunku zachodniej granicy z Niemcami. Planowaliśmy być na otwarcie giełdy o godz. 8 rano następnego dnia a do pokonania mieliśmy około 900km. Zaczęliśmy dość agresywną jazdę, a po 100km jazdy zaowocowało to eksplozją opony przy 160km/h...na zakręcie mokrej nawierzchni...i tym razem, udało się oszukać przeznaczenie ;P. Nasza fura nie miała zapasu ani nakrętek zabezpieczających, żeby chociażby odkręcić koło (bo po co :D). Szybko skombinowaliśmy nowy dyliżans i ruszyliśmy w dalszą trasę. Udało się nadgonić i być na miejscu tuż przed otwarciem.

Od razu uderzyła nas ilość zwiedzających oraz wynalazków, jakimi ludzie przyjechali tam z całej Europy.
Teren zajmowany przez stoiska jest potężny i żeby wszystko zobaczyć trzeba przejść blisko 30km. Było co robić, co oglądać i o czym dyskutować. Mimo że tematem giełdy są weterany to przeważająca większość stanowią wszelkiego rodzaju jednoślady oraz części do nich. Samochody to niestety około 30% całości targów. Niestety, niewiele było też części pochodzących ze Stanów Zjednoczonych z lat 30-50. Ceny tego, co udało się znaleźć można uznać za przystępne. Nie brakowało też okazji, takich jak komplet oryginalnych nominalnych tłoków do NSU Prinz za 80e, które udało się zakupić naszemu koledze. Temat podobno już nie do zdobycia. Na miejscu można było zobaczyć również wystawców sprzedających narzędzia oraz usługi do renowacji wszystkiego, co stare - od klasycznej techniki obróbki metalu, po konserwację pojazdów i wykonywanie customowych podzespołów. Oto cześć tego, co udało nam się sfotografować.

hervol