22.05.2010 - III AWSA, lotnisko Bilice

III AWSA -  Amatorskie Wyścigi Samochodów Amerykańskich

Tym razem odbyły się 22 maja 2010 roku na lotnisku wojskowym pod Sochaczewem w Bilicach. Trzeba przyznać, że miejsce rewelacyjne! Dzięki porannej burzy start imprezy z racji trudności organizacyjnych był przeniesiony o 2 godziny, co nie ukrywam, nam pomogło! Przyjechaliśmy, zaczęło się od małej wymiany membran ki w gaźniku, żeby Puma na benzynie latała. Wymieniliśmy, dyra zaatakował, zobaczyć jak się lata. Niestety się nie lata, bo zapłon nie taki, no ale przy próbach udało się ukręcić most. Telefon do Leetvoosa, szybka akcja i już zabieramy się za wymianę. Wszystko udało się ogarnąć na tyle szybko, że udało się wystartować jako ostatnia załoga w KJS-ie. Niestety czas już naglił organizatorów, więc przejazd był jeden i bez treningów, aaaaaale byli na tyle mili, że pozwolili po wyścigach równoległych na podjęcie jeszcze jednej próby, razem z przejazdem testowym i instruktorem. Dzięki!! W równoległych też poszło zupełnie przyzwoicie. Dzień można zaliczyć do udanych. No i dyra użyczył mi Pumy do pojechania 2 okrążeń toru KJS. Dzięki!

Pogoda rewelacja, atmosfera świetna, organizacja profesjonalna, trzeba przyznać, że impreza bardzo fajna. Oby więcej takich inicjatyw, zwłaszcza tak blisko domu! Kto nie był, niech żałuje! Do następnego.

spawn

Na wstępie chciałem podziękować Leetvoosowi, dzięki ziomek, bez Ciebie nie wymienilibyśmy mostu w 1.5 h i nie pośmigalibyśmy sobie. Dla mnie to było pierwsze doświadczenie w wyścigach na 1/4 mili i wiem, że z takim silnikiem to nawet amatorsko nie ma co podchodzić, ale zabawa była przednia. Pogoda dopisała, miejsce świetne, dobra nawierzchnia no i blisko chaty.

Następnym razem zrobimy swap silnika przed startem ;]

dyra