Diabelne recenzje: Deuces Wild
Fabula filmu w moim odczuciu mocno podpatrzona na "West side story" ale wykona całkiem zmyślnie. Koleś z jednego gangu, laseczka jest siostrzyczką szefa przeciwnego i wszystko pomieszane i mamy starą jak świat historię Romeo i Julki. Trochę narkotyków, trochę mordobicia i zrzucanie taczki cegieł na dach fury to całkiem normalny sposób znaczenia terytorium. Wymowny zwłaszcza dla osoby siedzącej w furze. Dobrze uchwycony klimacik, taki dobry "movie" do niedzielnego obiadku z piwkiem.
Q