Diabelne recenzje: American Graffiti
Film niewątpliwie dokumentalny. Ukazuje urok lat 50 w sposób realistyczny. Nie ma w nim "super-bohatera" ani rwącej akcji. Są za to pełne fajnych furek ulice, mnóstwo radiowych komentarzy lokalnej stacji i wiele innych klimatów. Jest również młody i łobuzowaty Harison Ford, który ewidentnie szuka wrażeń w swoim chevy 55.
Q
ka qbCK