Newsy Skład Zloty Historie klubowe Kminomatografia Zapach benzyny Linki Księga gości Facebook

Diabelne recenzje: Absolute Giganten


 

Film który, nie wiedzieć czemu, w Polsce jest kompletnie nie znany. Trochę przypomina Trainspotting, według mnie lepszy. Pełen dynamicznej akcji, opowiada o perypetiach trzech kumpli. Można powiedzieć, że osobną rolę gra Ford Granada GXL coupe z pierwszych lat produkcji. Na pewno wart jest obejrzenia chociaż by dla wspaniale zmontowanej trzymającej w napięciu gry stołowymi piłkarzykami i scenografii wielkomiejskich zakamarqf.
........ABSOLUTEN GIGANTEN........gwarancja nie straconego czasu

Q

Niemiecka produkcja. Każdy o niej słyszał, mało kto widział.
Swoja polską premierę film miał w 2001 roku na 16-stym Warszawskim Festiwalu Filmowym, po czym zniknął. Szczęśliwcy, którzy go tam obejrzeli byli prawdopodobnie jedynymi, znającymi dokładny sens filmu. Nie stanieje kopia w języku polskim. Co nie umniejsza przyjemności oglądania... Dynamika akcji, pościg, szpital, piłkarzyki, Elvis, Ford Granada GXL. Szaleństwo. Nie zrozumiałem z filmu ani słowa, a przez cały film czułem, że wszystko rozumiem.
Floyd (Frank Giering), Ricco (Florian Lucas) i Walter (Antoine Monot) mają po dwadzieścia lat, mieszkają w Hamburgu, są przyjaciółmi. Floyd oznajmia, że to jego ostatni wieczór w mieście. Skończył się jego zakaz opuszczania miasta. Chce poznać świat, wypływa w rejs. Przyjaciele zamiast marudzić postanawiają pożegnać się z klasą. Zaczyna się ich ostatnia wspólna impreza...
Film można by pewnie porównać do kilku innych, ale nie będę, bo jest lepszy! Zorganizować sobie kopie i oglądać, TERAZ!

"Giganci" ("Absolute Giganten"), reż. Sebastian Schipper, wyk. Frank Giering, Florian Lukas, Antoine Monot, Julia Hummer, Jochen Nickel; Niemcy 1999, 81 min.

Spawn